top of page

Jak osiągnąć cel wykorzystując prawa natury?

Być może post brzmi dla Ciebie nieco dziwacznie, jednak postaram się jak najszybciej wyjaśnić, o co tutaj chodzi. Pewnie nie raz zastanawiałeś się, dlaczego jedni osiągają sukces, a inni nie. Teorie są różne:

„Ktoś ma odpowiednie znajomości, a ktoś inny nie.”

„Ktoś otrzymał pomoc/dofinansowanie, a inny robi wszystko samodzielnie.”

„Ktoś był pracowity, a inny leniwy.”

„Sekret tkwi w genach/ talencie/ wychowaniu.”

Itd…

Jednak według mnie sukces wynika przede wszystkim z gotowości do zmian. Co z tego, że posiadasz znajomości, skoro boisz się wyjść z cienia? Co z tego, że masz talent, skoro go nie rozwijasz? Jeżeli pozostaniesz wyłącznie przy tym co znane, to Twoja życiowa podróż właśnie się zakończyła. Jednak jeśli dziś jesteś Mr. Nobody gotowym do zmian, to sukces jest w Twej kieszeni.

Jak wykorzystać prawa natury, by ruszyć z miejsca?


My ludzie jesteśmy w tak fascynujący sposób stworzeni, że adaptujemy się do wszelkich zmian w naszym życiu. Przystosowuje się zarówno nasze ciało, jak i umysł. Wykorzystując tę pozornie znaną wszystkim informację jesteśmy w stanie z większą odwagą sterować naszym własnym życiem.

Każdy z nas na pewno bał się w życiu jakichś zmian. Choć raz postanowił zrobić krok w tył, zamiast wyjść brawurowo naprzód. A gdybyśmy wtedy zrobili ten krok? Gdyby nasze wymówki zapisane kursywą w cudzysłowie okazałyby się być mylne, a my właśnie coś zaprzepaściliśmy?

O adaptacji zapominamy, kiedy boimy się rzucić nałogi, rozpocząć cięższy okres w życiu, kiedy mamy zmienić miejsce zamieszkania, status związku czy kiedy odchodzi od nas bliska osoba.

Jednak nasze ciało w doskonały sposób przystosowuje się do nowego, większego wysiłku, do nowej diety, nowych przyzwyczajeń czy nawet klimatu. Zachodzi wewnątrz nas mnóstwo procesów właśnie po to, aby radzić sobie w danych warunkach.

Nasz umysł działa podobnie. Początkowo zaprzecza pewnym rzeczom lub stosuje inne mechanizmy obronne, ale w końcu godzi się z zastaną rzeczywistością i uczy nas jak mamy postępować, by sobie poradzić.




Gdybyśmy tylko pamiętali, że nasz cel wymaga początkowych trudności, które z czasem staną się chlebem powszednim, czy nie byłoby nam prościej osiągać te cele? Przecież nasz organizm z nami współgra. Czasem wystarczy chwilę wytrzymać ból, aby wszystko potem już stało się prostsze.

Cytat Earla Nightingale: „Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.” pasuje tutaj doskonale. Czas upłynie, a Ty zdołasz przystosować się do nowych sytuacji, nowych wyzwań i świetnie sobie z nimi poradzisz, realizując własne marzenia.



Jeśli więc sukces nie jest efektem znajomości, pieniędzy czy genów, a zależy wyłącznie od opuszczenia „strefy komfortu” i pozbycia się strachu przed tym co nieznane, to może nadszedł już czas, aby wykorzystać zagubione okazje, zrealizować własne marzenia i osiągnąć swoje cele w pełni? ;)

bottom of page