Zachowaj odpowiedni dystans.
Jak się czujesz, kiedy spacerujesz po pustym deptaku?
Jak się czujesz w zatłoczonym tramwaju czy windzie?
Kiedy czujesz się swobodniej? :)
Dziś kilka słów o dystansie między ludźmi.
Julius Fast (Mowa ciała) wyróżnia cztery podstawowe rodzaje dystansu personalnego:
1 – publiczny, w którym odległość między ludźmi wynosi powyżej 3,5 metra
2 – społeczny (towarzyski), w którym wynosi ona powyżej 1,2 metra
3 – osobisty, powyżej 45 cm
4 – intymny, w którym odległość między ludźmi wynosi mniej niż 45 cm
Najbezpieczniejszy dla Ciebie na ulicy jest oczywiście dystans publiczny. Im większa dzieli Cię odległość od potencjalnego sprawcy, tym większe Twoje szanse na reakcję. Im ten dystans jest mniejszy, tym trudniej będzie Ci podjąć jakieś działania. Ale spokojnie. Na bliskie dystanse też mam odpowiednie wskazówki. ;)
Jeśli więc znajdujesz się w pobliżu podejrzanie zachowujących się osób, zwiększ dystans między nimi a Tobą. (Np. gdy widzisz ich z odległości powyżej 10 m).
Możesz to zrobić np. przechodząc na drugą stronę ulicy, czy wędrując inną uliczką niż zwykle. Ale uwaga! Nie rób tego w pośpiechu, jakbyś uciekała. Tutaj po raz pierwszy przydadzą się Twoje zdolności aktorskie :)
Spróbuj kątem oka zaobserwować:
- ilu jest tam ludzi
- w jakim są wieku i czy zachowują się, jakby byli pod wpływem środków odurzających (alkohol, narkotyki)
- czy mają przy sobie jakieś niebezpieczne przedmioty (nóż, szklana butelka, pałka, itp.)
- o czym rozmawiają i co mniej więcej tam robią
Możesz obserwować ich w witrynie sklepu, w odbiciu telefonu lub ukradkiem poprawiając sobie włosy. Następnie spokojnie zmień kierunek swej drogi i bezpiecznie uniknij zagrożenia.
Co mogłoby się stać, gdybyś nie zareagowała bezpiecznie?
Wszystko!
Pod wpływem Twojej postawy i własnej agresji mogliby zacząć Cię zaczepiać, gwizdać, a po chwili nawet zaatakować. W efekcie końcowym, mogłabyś skończyć zgwałcona, poturbowana lub w skrajnych sytuacjach nawet nieżywa. A wystarczyło tylko zmienić kierunek drogi… Przecież lepiej dmuchać na zimne ;)
Zawsze, ale to zawsze! MIEJ OCZY DOOKOŁA GŁOWY!
Nikt oczywiście nie każe Ci non stop wpatrywać się w ludzi, a tym bardziej rozglądać wciąż na prawo i lewo. Jeśli jednak gdziekolwiek się udajesz: wkraczasz na nową ulicę, przychodzisz na przystanek, wychodzisz z budynku, wsiadasz do lub wysiadasz z pojazdu – wyrób sobie nawyk rozglądania się. Patrz na ludzi wokół, na pojazdy, na ziemię. To wszystko może pomóc Ci szybko zareagować.
Dlaczego o tym piszę?
Chyba niczego tak bardzo nie nauczyłam się od mojego ojca jak ostrożności. Mój ojciec to osoba bardzo przewrażliwiona, która na każdym kroku potrafi dostrzec niebezpieczeństwo. To właśnie od niego nauczyłam się przewidywania tego, co może się zdarzyć. Widząc biegnące dziecko jestem w stanie sobie wyobrazić, co może stać się za chwilę, kiedy znajdzie się w pobliżu ostrego przedmiotu, lustra, dziury w ziemi lub co mogą spowodować jego lekko opuszczone spodenki. Ale to nie wszystko. W swoim życiu doświadczyłam też wielu sytuacji zagrożenia: od popychania, do uderzania, szarpania za włosy i innych.
Czy jestem dziś przewrażliwiona? Nie :) Potrafię jednak wyobrazić sobie, co mogą przynieść ze sobą dane zdarzenia, a to pozwala mi ich uniknąć. Jeśli nigdy nie poznałaś uczucia strachu przed krzywdą, wzrostu adrenaliny i napływającej w Tobie agresji - będzie Ci o wiele trudniej się obronić. Mam jednak nadzieję, że skorzystasz w moich rad i niebezpieczeństwo będzie omijało Cię szerokim łukiem.
PS. Pamiętaj, że wszystkie zgromadzone tu rady w większości sytuacji okażą się przydatne, jednak może też zdarzyć się tak, że sytuacja potoczy się inaczej i nie uda Ci się obronić we właściwy sposób. Nie będzie to niczyja wina, gdyż nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co myśli i planuje drugi człowiek (zwłaszcza, gdy on sam dokładnie tego nie wie i działa impulsywnie).
W następnym poście dowiesz się co to są mikroekspresje i jak mogą przydać Ci się w obserwacji ludzi.
Do usłyszenia! :)